sobota, 19 maja 2012

W moim sercu kwitną Twe ogrody.....

Och, momentami ten maj nas nie rozpieszcza. Czasem słońce, czasem deszcz, zupełnie jak w hinduskiej telenoweli. A w moim domku coraz więcej maja. Właśnie zakończyłam trzecią podusię. W pięknie rozkwitłe czerwono-różowe róże. Coraz bliżej jestem celu- założyłam sobie, że wyhaftuję w sumie pięć takich poduszek.  Teraz muszę zadecydować, jaki wzór wybrać: bratki, słoneczniki, narcyzy czy maki. Najbardziej chciałabym kwiatki w kolorze nebieskim, ale w sklepie kokardka.pl takich nie ma. Tak po prawdzie to są- chabry, ale zupełnie mi się nie podobają. Maki są ładne, ale chyba za dużo tego czerwonego jak na jedno łóżko.
wyhaftowana kanwa przed przyszyciem plecków poduszki
 
 
gotowa poduszka w róże


sobota, 5 maja 2012

Majowo a nawet letnio

Całkiem ciepło i majowo się zrobiło. W święta pogoda nas zawiodła ale w majówkę wszystko wynagrodziła. Pomijając oczywiście okropne burze na południu Polski. Leniłam się, oj leniłam w tę majówkę. Tyle miałam planów i nic z nich nie wyszło. Za to wyspałam się na fest i nic nie żałuję. Szkoda, że nie można się wyspać na zapas.
Przedstawiam Wam moje kolejne dzieło: poduszkę w tulipany. Jak pisałam poprzednio, zamierzam wykonać cztery czy pięć takich poduszek, aby ubarwić łóżko w dużym pokoju. A ponieważ pierwsza z nich mnie zadowoliła, to zachęciłam się do następnych. Przy tej spędziłam prawie całą majówkę, ale naprawdę nie żałuję. Na razie zamieszczam zdjęcia pojedyńczych poduszek, ale obiecuję, że zrobię fotkę łóżka, jak wykonam wszystkie planowane.



A następna podusia będzie w róże. Czerwone oczywiście. Pozdrawiam serdecznie wszystkich blogowiczów.