środa, 12 lutego 2014

Plany na ferie

Mam wiele planów robótkowych na ferie, które rozpoczynają się w poniedziałek. Najpierw mam wydziergać koledze sweter wzorowany na dresach klubowych Legii Warszawa z lat 60-tych i 70-tych. Spędziliśmy z godzinę czasu omawiając szczegóły projektu i teraz czeka on na realizację.
Drugi projek to coś dla mnie z wełny islandzkiej. Znacie pewnie powiedzenie: szewc bez butów chodzi... Mimo, że dziergam bardzo dużo, to sama mam niewiele własnych dzianin, poza czapkami. Jakoś nie przepadam robić dla siebie. Może także ze względu na słoniowy rozmiar :-). Ale tym razem postanowiłam zrobić sobie przyjemność i wydziergać coś w kolorze ulubionym czyli czerwonym. Wybrałam już kolory wełenki wirtualnie i stworzyłam projekt swetra lopi dla siebie. Nazwałam go sweter w stylu folk. Będzie mocno wzorzysty.
Na razie tylko taki mały obrazek jako zrzut z programu. Jak przetestuję wzór to udostępnię go jako pdf. Chyba, że jeszcze zmienię zdanie, bo mam pełno pomysłów. A Islandczyk z poprzedniego posta spodobał się bardzoooooooo. Niezniernie się ucieszyłam, bo zależało mi na zadowoleniu przyjaciółki.

Brak komentarzy: