niedziela, 25 czerwca 2017

Sezon letni: dzianiny z bawełny

Ostatnio robię na drutach wykorzystując włóczkę Sonatkę firmy Arelan SA. Kiedyś miałam
do czynienia z włóczką Sonata Aniluxu, myślę, że to ta sama nitka, tylko inny producent. 
Dziewiarki narzekają na tę włóczkę ze względu na to, że podczas dziergania się rozwarstwia. I jest to prawda. Ale po wykonaniu dzianina jest chłodna, lejąca (ze względu na dodatek do bawełny wiskozy). I cena jest bardzo fajna: ja kupiłam Sonatkę w firmie Gold-pol.eu w cenie poniżej 10 zł za motek 100g. Na bluzeczkę zużyłam około 400g.
Rękaw 3/4. Obdarowana osoba nie jest niska: ma ponad 170 wzrostu. wzór wymyśliłam sama, kolor nitki perłowy. Zatem włóczka jest bardzo wydajna. Na jakimś blogu czytałam, że po praniu strasznie się wyciąga. Ja prałam gotową dzianinę i mam trochę inne zdanie. Owszem, jest trochę większa, ale  może 1-2 cm na długości i szerokości, nie więcej. Nie określiłabym tego hasłem: strasznie.
 A oto moja Sonatina :-)).



















Pierwsze zdjęcie przedstawia dzianinę jeszcze w robocie bez rękawów, drugie: ukończoną robótkę.

Brak komentarzy: